wtorek, 2 listopada 2010

whisky czy wódka?

Z innej beczki zupełnie. Przeczytałem dziś wypowiedź jednego z "doświadczonych" dotyczącą picia w kadrze piłkarskiej. Also sprach:
My, zawodnicy, którzy przyjeżdżaliśmy na kadrę z zagranicznych klubów, piliśmy whisky i inne dobre drinki. A on tylko ordynarną, czystą gorzałę. I to w jakich ilościach. Zachodziliśmy w głowę, jak można tyle czystej wódki wypić przez jedną noc.
Jak rozumiem, rzecz nie w piciu i ilości, a jedynie w tym, co się pije. Aha, chyba też gdzie się gra - a dokładniej, wychodzi na to, że w zachodnich klubach uczą "naszych" kultury picia. Hmmmm, teraz już wszystko jasne. Pozostaje już tylko jedno pytanie na koniec. Panie Tomku, a jakiej marki były te przemycane papierosy? Aby nie ordynarne "Sporty"?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz